Gdy taka sytuacja trwa latami, odzyskanie długu jest niemal niemożliwe. Natomiast warto wiedzieć, że taki dług, który dla banku bądź firmy pożyczkowej wydaje się beznadziejny do odzyskania zostaje sprzedany firmie windykacyjnej. A one znacznie bardziej potrafią uprzykrzyć życie dłużnikowi, zmuszając go nie zawsze zgodnymi z
Pytanie: Proszę o pomoc. Bank sprzedał moje długi firmie windykacyjnej. Czy w takiej sytuacji mogę podnosić zarzuty, do których miałem prawo względem banku?
egzekucja komornicza a sprzedaż długu firmie For-net . Witam, pytanie dotyczy następującej sprawy: niestety mam niespłacony dług w banku Sigma. Sigma otrzymała jakiś czas temu nakaz zapłaty z sądu elektronicznego w Lublinie i przekazała sprawę do komornika. Sprawa ciągnęła się kilka miesięcy, ze
1.Windykacja polubowna. Nie każde opóźnienie w spłacie należności musi kończyć się wielotygodniowym postępowaniem sądowym, z którym związane są także niemałe koszty. Zanim zdecydujemy się wstąpić na drogę procesową, warto wypróbować metody windykacji miękkiej. Istnieje kilka sposobów, by skłonić dłużnika do
Formalnie własnego długu dłużnik kupić nie może, prawo na to nie zezwala. Jednakże dłużnicy pragnący kupić swój dług radzą sobie kupując go przez podstawioną osobę. Następnie taka podstawiona osoba może dług umorzyć bądź (rzekomo) otrzymać spłatę długu od dłużnika. Poniżej pytanie i odpowiedź w konkretnej sprawie.
Z pewnością warto potwierdzić jej istnienie w bazach przedsiębiorców: CEIDG i KRS. Jeśli widnieje w rejestrach, to już dobry znak. Poza tym, warto po prostu poszukać informacji o danej firmie windykacyjnej. Można np. poszukać opinii osób, które dzięki współpracy z firmą windykacyjną wyszły na finansową prostą.
. W pierwszej kolejności zanim podejmie Pan jakikolwiek krok, zasadne jest udanie się do komornika, nie do firmy windykacyjnej, celem ustalenia co stanowi podstawę wszczętego postępowania egzekucyjnego. Zgodnie z art. 805 Kodeksu postępowania cywilnego: „Art. 805. § 1. Przy pierwszej czynności egzekucyjnej doręcza się dłużnikowi zawiadomienie o wszczęciu egzekucji, z podaniem treści tytułu wykonawczego i wymienieniem sposobu egzekucji. § 2. Na żądanie dłużnika komornik powinien okazać mu tytuł wykonawczy w oryginale. § 3. W przypadku prowadzenia egzekucji na podstawie tytułu wykonawczego, o którym mowa w art. 783 § 4, obowiązek okazania oryginału tytułu wykonawczego, o którym mowa w § 2, polega na okazaniu dłużnikowi zweryfikowanego przez komornika dokumentu, o którym mowa w art. 797 § 3”. Doręczenie dłużnikowi zawiadomienia o wszczęciu egzekucji, zawierającego informację o treści tytułu wykonawczego i wskazanego przez wierzyciela sposobu egzekucji, należy zaliczyć z kilku względów do jednej z najważniejszych czynności komornika: po pierwsze — czynność ta umożliwia dłużnikowi zapoznanie się z treścią tytułu wykonawczego, po drugie — od daty zawiadomienia dłużnika liczy się dla niego termin do wniesienia zażalenia na postanowienie sądu o nadaniu klauzuli wykonalności. Obowiązek przewidziany w art. 805 zmierza do zapewnienia dłużnikowi możliwości podjęcia obrony, spełnia więc podobną rolę, jak doręczenie pozwu w postępowaniu rozpoznawczym. W zawiadomieniu o wszczęciu egzekucji powinna być zamieszczona treść tytułu wykonawczego i wymienienie sposobu egzekucji. Wskazać należy, iż w chwili obecnej Państwo nie macie świadomości, a jedynie przypuszczać, co może stanowić podstawę egzekucji. Mając na uwadze powyższe, w mojej ocenie zasadne jest udanie się do kancelarii komorniczej celem zapoznania się z oryginałem tytułu wykonawczego. Zgodnie z art. 805 § 2 komornik obowiązany jest okazać dłużnikowi oryginał tytułu wykonawczego na każde jego żądanie w każdym stadium postępowania. Otrzymana przez dłużnika – w trybie art. 805 § 1 – wiadomość o treści tytułu wykonawczego stwarza możliwość podjęcia przez niego obrony przed tymże tytułem wykonawczym. Obowiązek z art. 805 zmierza do zapewnienia dłużnikowi możliwości podjęcia obrony. Ma zatem identyczną lub podobną rolę, jak doręczenie pozwu w postępowaniu rozpoznawczym, czyli niedoręczenie dłużnikowi zawiadomienia o wszczęciu egzekucji może wywołać zróżnicowane w zależności od konkretnych okoliczności faktycznych sprawy skutki, nie wyłączając najdalej idącego w postaci nieważności postępowania. Taki skutek wystąpiłby, gdyby w następstwie omawianego uchybienia dłużnik został pozbawiony możności obrony swych praw (art. 379 pkt 5 w zw. z art. 13 § 2). Na żądanie dłużnika komornik powinien okazać mu tytuł wykonawczy w oryginale. Egzekucja wszczyna się niejako automatycznie z chwilą, gdy zostaną spełnione wszystkie przesłanki umożliwiające jej prowadzenie. Zaś pierwsza czynność organu egzekucyjnego jest tylko zewnętrznym przejawem jego aktywności w ramach wcześniej wszczętej egzekucji. „Nie ulega wątpliwości, że przepisy kodeksu postępowania cywilnego nie nakładają na komornika obowiązku uprzedniego sprawdzenia istnienia zajmowanej wierzytelności. Podjęcie takich czynności sprawdzających byłoby zresztą niemożliwe ze względu na ustawowy i usankcjonowany odpowiedzialnością dyscyplinarną obowiązek komornika niezwłocznego przystąpienia do czynności egzekucyjnych (zob. art. 45a i art. 71 pkt 5 W egzekucji świadczeń pieniężnych pierwszą czynnością egzekucyjną (zob. art. 805 jest zajęcie określonych składników majątku dłużnika. Możliwości uprzedniego sprawdzenia rzeczywistego istnienia zajmowanej wierzytelności nie dają w szczególności przepisy art. 761, 762, 7971, 801, 1086 art. 2 ust. 5 i art. 53a Przepisy te pozwalają bowiem komornikowi jedynie na poszukiwanie składników majątku dłużnika niezbędnych do zaspokojenia wierzyciela, w wypadkach gdy wierzyciel nie jest w stanie takich składników wskazać” (zob. A. Marciniak, artykuł, Dysponując taką wiedzą, będzie możliwość wskazania na dalsze kroki i szanse na wzruszenie tegoż postępowania. W tym miejscu jednak wyraźnie podkreślić należy, iż jeżeli rzeczywiście jest tak, że w 2008 r. odebrał Pan wezwanie z sądu w sprawie o zapłatę, które to postępowanie doprowadziło do wydania wyroku przeciwko Pana małżonce, to wierzytelność stwierdzona tym wyrokiem nie uległa jeszcze przedawnieniu. Roszczenie stwierdzone prawomocnym orzeczeniem sądu lub innego organu powołanego do rozpoznawania spraw danego rodzaju albo orzeczeniem sądu polubownego, jak również roszczenie stwierdzone ugodą zawartą przed sądem albo przed sądem polubownym albo ugodą zawartą przed mediatorem i zatwierdzoną przez sąd, przedawnia się z upływem lat dziesięciu, chociażby termin przedawnienia roszczeń tego rodzaju był krótszy. Jeżeli stwierdzone w ten sposób roszczenie obejmuje świadczenia okresowe, roszczenie o świadczenia okresowe należne w przyszłości ulega przedawnieniu trzyletniemu. Wydanie wyroku powoduje wydłużenie wymagalności wierzytelności o 10 lat. Reasumując, w mojej ocenie pierwszej kolejności winna Pani udać się do kancelarii komorniczej i żądać przedstawienia tytułów wykonawczych w oryginale celem zapoznania się z ich treścią. Dopiero po zapoznaniu się z treścią możliwa będzie próba podjęcia obrony swoich praw. Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼ Zapytaj prawnika - porady prawne online .
Dnia o 17:21, Sara napisał: Witam, wczoraj dostałam maila od Kuki że mój dług został wystawiony na sprzedaż w i internecie. Nie wiem co robić, nie mam pieniędzy by spłacić zadłużenie kontaktowalam się w tej sprawie bezsutecznie więc zaniechałam jakichlolwiek rozmów. Co teraz będzie? Co mam robić? Czekać na sąd? Jakie mam szanse na wygranie sprawy w sądzie? I co będzie lepsze dla mnie negocjowac z Nowym wierzycielem czy ostateczność pozew sądowy? Jestem strasznie zestresowana całą sytuacją braniczac z obłędem. Proszę o pomoc wskazówki co mam robić. Jeśli nie ma Pani pieniędzy na spłatę, a firma pożyczkowa nie chce rozmawiać o zadłużeniu to zazwyczaj pozostaje czekanie na sprawę sądową. Zastrzegamy, że wbrew obiegowej i powszechnej opinii nie jest to jakieś dramatyczne przeżycie, a z bankiem, chwilówką czy firmą windykacyjną można wygrać w sądzie i uzyskać pełne oddłużenie. Pokazywaliśmy to nie raz i nie dwa, a zaledwie niewielką część z naszych sukcesów może Pani znaleźć w tym miejscu: Co do zamieszczenia oferty sprzedaży wierzytelności to niestety zazwyczaj jest to dopuszczalne. Więcej na ten temat znajdzie Pani na naszym blogu w tym miejscu: Jeśli jest Pani zainteresowana faktyczną pomocą to oczywiście zapraszamy do kontaktu. Zgłoszenia swojej sprawy można dokonywać telefonicznie dzwoniąc pod numer: 530 333 130, wysyłając maila na: kontakt@ albo wysyłając zgłoszenie przez formularz dostępny na naszej stronie internetowej: Wstępna analiza sprawy jest zawsze bezpłatna.
Skip to content MonitoringWindykacjaProgram PartnerskiO nasBlogPracaKontaktZALOGUJ Sprzedaż długu czy windykacja – co wybrać? Sprzedaż długu czy windykacja – co wybrać? Czy zwykły przedsiębiorca powinien skupić się na odzyskaniu długu, czy jednak od razu lepiej aby go sprzedał? Odpowiedź na to pytanie może być prosta pod warunkiem zorientowania się, jak dokładnie wygląda sytuacja dłużnika. Podpowiadamy, jak to zrobić. Właściwa decyzja to wynik wiedzy i doświadczenia Czasami pojawi się sytuacja, w której trzeba podjąć szybką decyzję. Okazuje się wtedy, że posiadana wiedza czy doświadczenie to nieopisana wartość. Pozwala ona na reakcję, która będzie najbardziej optymalna i przyniesie pożądane efekty lub zminimalizuje straty. Dla osoby niedysponującej odpowiednim zapleczem pod ww. względem podjęcie właściwej decyzji może okazać się trudne. Co więcej, takie chwile zawsze wiążą się z pewnymi konsekwencjami. Przedsiębiorcy nierzadko nie są w stanie wskazać różnic pomiędzy sprzedażą długu, a windykacją na zlecenie. Nie znają ich potencjalnych kosztów i czasu trwania. Nie wiedzą również, która opcja byłaby dla nich bardziej zyskowna. Sprzedaż długu czy windykacja? Aby odpowiedzieć na kluczowe pytanie trzeba najpierw zdefiniować to, czym jest windykacja oraz sama sprzedaż długu. Wspólną podstawą obu działań jest chęć odzyskania pieniędzy należnych wierzycielowi. Trzeba również dodać, że oba procesy są regulowane przez przepisy prawa cywilnego. Zobacz także: Czego nie może robić windykator? Windykacja to głównie negocjacje, dzięki którym możliwe jest zawarcie porozumienia. W takim przypadku mowa jest głównie o windykacji polubownej, której zadaniem jest zawarcie ugody i zmotywowanie dłużnika do zapłaty należności w razie wystąpienia opóźnień. Taką windykację określa się również mianem „miękkiej”. „Windykacja twarda” to z kolei wykorzystanie wszystkich zgodnych z prawem działań, które mają na celu odzyskanie należności np. za pomocą prawomocnego wyroku sądowego i przeprowadzenia egzekucji długu z majątku dłużnika przy pomocy komornika. Mowa tutaj także o postępowaniu sądowo-egzekucyjnym, które związane jest ze zobowiązaniami, wobec których upłynął termin wykonania. Sprzedaż długu to z kolei przeniesienie wierzytelności z jednej osoby na drugą. Dochodzi do niej za pomocą cesji wierzytelności. Może obejmować długi wymagalne lub takie, których termin płatności już dawno upłynął. Zgodnie z prawem istnieje możliwość zmiany wierzyciela bez zgody dłużnika. W praktyce oznacza to możliwość sprzedaży wierzytelności innej stronie. Dłużnik musi jednak nadal spłacić swoje zobowiązanie – tyle, że osobie trzeciej. Zobacz także: Cesja wierzytelności – co to za umowa i jak działa? Windykacja będzie najbardziej opłacalnym działaniem w sytuacji, gdy dłużnik jest w posiadaniu majątku. Z tego względu zalecane jest szybkie rozpoczęcie całego procesu windykowania. Jest to szczególnie przydatne w przypadku istnienia możliwości zajęcia majątku przez innego wierzyciela, gdy dłużnik ma ich co najmniej kilku. Jeśli przedsiębiorca szybko potrzebuje dodatkowego źródła finansowania, a sama firma jest w złej kondycji – wtedy może się nawet okazać, że sprzedaż długu uratuje podmiot gospodarczy przed jego upadłością. Kiedy sprzedaż długu nie wchodzi w grę? Jeśli pomiędzy wierzycielem a dłużnikiem został zawarty w umowie zapis o zakazie cesji, wtedy sprzedaż wierzytelności nie będzie mogła mieć miejsca. Dług nie zostanie sprzedany również, gdy nie pojawi się chętny nabywca. Sprzedaż długu jest najbardziej opłacalnym rozwiązaniem w chwili, gdy egzekucja komornicza była nieskuteczna. Podobna sytuacja ma miejsce, gdy dłużnik okazał się być niewypłacalny albo wierzytelności są przedawnione, ale niewygasłe. Sprzedaż długu lub windykacja – plusy i minusy Plusy windykacji: daje możliwość odzyskania wszystkich środków finansowych, pozwala na obciążenie dłużnika jej kosztami, pozwala przerwać bieg przedawnienia, jest opłacalna, gdy posiada się dokumenty potwierdzające istnienie długu. Plusy sprzedaży długu: pozwala uzyskać zastrzyk gotówki, może uratować firmę przed upadłością, pozwala uzyskać spokój, dzięki pozbyciu się problemu zalegania i odzyskania pieniędzy od dłużnika, nie ma dodatkowych kosztów windykacyjnych, nie występują długotrwałe procesy sądowe czy egzekucyjne. Minusy windykacji: jeśli istnieje kilku wierzycieli – majątek może zająć inny, podjęcie działań musi być szybkie, może być długotrwała, może prowadzić do poniesienia dodatkowych kosztów w razie nieskuteczności. Minusy sprzedaży długu: cena sprzedaży wierzytelności jest zazwyczaj znacząco niższa od wartości długu, relację z kontrahentem można spisać na straty, mogą wystąpić trudności z uzyskaniem chętnego nabywcy długu, długi najczęściej skupują firmy windykacyjne. Ten artykuł zapewnia informacje edukacyjne i nie ma na celu udzielania porad prawnych, finansowych lub podatkowych. SIM2020-01-27T09:48:03+01:00
Forum » RYNKI I INSTRUMENTY » Branże i sektory » Lepsza windykacja czy sprzedaż długu? 0Dołączył: 2018-01-14Wpisów: 1 Wysłane: 17 stycznia 2018 09:14:03 Witam. Jestem właścicielem firmy remontowej. Mam pewien problem z jednym klientem. Z zasady nie pobieram zaliczek bo nigdy nie było takiej potrzeby no i się doigrałem. Mimo że umowa jest podpisana to klient nie chce mi zapłacić, a ja nie mam już siły ponaglać. Nie moge sobie pozwolić na to, żeby te pieniądze przepadły, zbyt duże zlecenie… I nie wiem gdzie się z tym udać, do jakiejś firmy windykacyjnej czy może spróbować sprzedać ten dług? 3Dołączył: 2016-04-09Wpisów: 98 Wysłane: 17 stycznia 2018 09:22:00 Ciężko mi jest doradzić, ale znam paru znajomych co mieli podobny problem, klient dużego zlecenia nie chciał zapłacić za usługę bo uważał że jest zrobiona nie zgodnie z umową, wiadomo, też nie brali żadnych zaliczek, a że sytuacja czasowo się dłużyła stracili przez to płynność finansową i musieli zamknąć swoją działalność z tego powodu, trudno jest mi doradzić co lepsze, ale musi Pan się przygotować na wiele miesięcy bez wynagrodzenia z tego tytułu, mam jedynie nadzieję że Pana kondycja finansowa jest na tyle dobra że przetrzyma Pan bez dochodu z tej usługi... i życzę powodzenia w odzyskaniu należytych pieniędzy 409Grupa: Zespół Dołączył: 2008-10-24Wpisów: 10 940 Wysłane: 17 stycznia 2018 09:23:51 Trzeba:1. Złożyć na piśmie przedsądowne wezwanie do zapłaty z określonym terminem płatności np 7 Jeśli należność nie zostanie opłacona trzeba złożyć wniosek do sądu o wydanie nakazu zapłaty. Na tym etapie pewnie klient już się podda, a jeśli nie to będzie rozprawa i orzeczenie3. Jak orzeczenie się uprawomocni a klient nadal nie zaplaci to trzeba się z nakazem udać do kancelarii komorniczej udać, która ściągnie dług w Pana imieniu. Alternatywą jest sprzedaż, ale trzeba się liczyć z utratą nawet połowy wierzytelności Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość Forum » RYNKI I INSTRUMENTY » Branże i sektory » Lepsza windykacja czy sprzedaż długu? Nie możesz tworzyć nowych wątków. Nie możesz odpowiadać w wątkach. Nie możesz usuwać swoich wpisów. Nie możesz edytować swoich wpisów. Nie możesz tworzyć ankiet. Nie możesz głosować w ankietach. Kanał RSS głównego forum : Forum wykorzystuje zmodfikowany temat SoClean, autorstwa J. Cargman'a (Tiny Gecko)Na silniku Yet Another wer. (NET - 2008-03-29Copyright © 2003-2008 Yet Another All rights generowania strony: 0,182 sek.
Agnieszka Pluta Specjalista ds. roszczeń (FIDIC), Specjalista w Dziale Um... Temat: Osoba fizyczna sprzedaż długu Szukam pomocy gdyż: Zawarłam umowę najmu lokalu. Osobą, której wynajełam mieszkanie nie płaciła mi czynszu i faktur. Chcę odzyskać dług jednak nie mam wyroku sądowego jak mogę odzyskać pozasądownie dług. Prosze o pomoc w jaki sposób mogę to Pluta edytował(a) ten post dnia o godzinie 08:31 Temat: Osoba fizyczna sprzedaż długu Sprzedać można za kilka procent wartości wierzytelności Temat: Osoba fizyczna sprzedaż długu sporządź i wyślij wezwanie do zapłaty (za potwierdzeniem odbioru) następnie po zwrotce ostateczne wezwanie do zapłaty w obydwu wstaw termin, do kiedy ma być zapłata jak nic to nie da to do sądu, później do komornika w międzyczasie wpis do KRD, o czym powiadom też dłużnika PS. Oczywiście sprzedać zawsze można, ale na początek windykacja przedsądowa (bo tańsza)Michał Rutowicz edytował(a) ten post dnia o godzinie 19:57 Temat: Osoba fizyczna sprzedaż długu Dzień dobry. Nie wiem czy trafiłam pod właściwy adres, chciałabym sprzedać dług. Dług z sądowym nakazem zapłaty opiewa na 3000 zł z dnia 27 luty 2009 r. Pozdrawiam Iwona T. Zainteresowanych proszę o kontakt itomaszewskaa@ post został edytowany przez Autora dnia o godzinie 14:29
sprzedaż długu firmie windykacyjnej forum